Pozycjonowanie w Finlandii

Finlandia leży w Europie Północnej, graniczy z trzema krajami: Norwegią, Szwecją i Rosją. To republika podzielona na 19 regionów administracyjnych, w których fiński jest językiem urzędowym, wykorzystywanym przez około 90 procent populacji. Finowie od 1995 roku są członkiem Unii Europejskiej, a euro jest ich krajową walutą. 

Finlandię zamieszkuje około 5,5 miliona osób. 97% z nich ma dostęp do Internetu. Kraj ten w większości swojej powierzchni pokryty jest przez lasy (222 tys. km kwadratowych na 337 tys. km kwadratowych całkowitej powierzchni). Ma to oczywiście swoje przełożenie na gospodarkę. W domu Świętego Mikołaja działają dwie z czterech największych firm na świecie, zajmujących się branżą leśną i papierniczą.

Finlandia przez wielu uważana jest za kraj mlekiem i miodem płynący. Potwierdzeniem tego jest chociażby ranking z 2020 roku, gdzie Finowie uznani zostali najszczęśliwszymi ludźmi na świecie. Finlandia może się pochwalić jednym z najwyższych wskaźników rozwoju społecznego, a PKB które spadło o 3% przy okazji koronawirusa, ponownie ma wrócić na wzrostową falę.

Myśląc o Finlandii, naturalnym skojarzeniem dla wielu jest Nokia. I prawidłowo, to właśnie w tym kraju wykonano pierwsze połączenie GSM na świecie. Ponadto, już w 1997 roku na automacie Coca Coli, za pośrednictwem SMS, opłacono inauguracyjną transakcję przy użyciu komórki. Tuż po tym nadszedł czas mobilnej bankowości i dalszy rozwój cyfrowych treści.

Wracając do czasów współczesnych, w Finlandii do przeglądania Internetu najczęściej wykorzystuje się komputery (dane za luty 2022 roku):

• desktop (63,76%),
• mobile (34,14%),
• tablet (2,1%).

Jeżeli chodzi o użytkowanie mediów społecznościowych to dotyczy ono 85,2% całej populacji Suomi, a najpopularniejszy jest Facebook (dane za luty 2022):

• Facebook (51,41%),
• Twitter (15,53%),
• Pinterest (12,35%),
• Instagram (10,19%),
• YouTube (5,04%),
• Reddit (3,02%).

Ilość użytkowników social mediów w Finlandii, porównując stan na 2022 do 2021 roku, wzrosła o 6,1%.

Rynek e-commerce w Finlandii

Przychody e-commerce w 2021 roku przekroczyły w Finlandii kwotę 7 miliardów dolarów amerykańskich. Dodatkowo na kolejne lata średnioroczną stopę wzrostu tego rynku do 2025 roku szacuje się na poziomie 7%. Przynajmniej jeden produkt w 2021 roku kupiło za pośrednictwem sieci www 67% Finów. Co równie istotne, Finowie w Internecie wydają dużo. Wedle danych sprzed dekady przeciętne gospodarstwo z Unii Europejskiej na zakupy w sieci wydawało rocznie 1696 euro, zaś ich fińscy odpowiednicy aż 2821 euro. Ta różnica z drobnymi odchyleniami utrzymuje się po dziś dzień.

W ciągu ostatnich 5 lat zainteresowanie e-commercem w kraju Świętego Mikołaja wzrosło o 20%! To na pewno społeczeństwo konsumentów, które lubi do tego celu wykorzystywać Internet. Finowie zwracają uwagę głównie na jakość interesującego ich produktu. W dalszej kolejności liczą się dla nich także: pochodzenie, marka, czy zgodność z europejskimi normami. To ostatnie świadczy oczywiście również o pierwszym wymienionym warunku, czyli dowodzie na posiadanie jakości. 

Finowie przy okazji wyboru produktów zwracają również uwagę na ekologię, w tym nawet rodzaj opakowania, w jakim dostarczona zostanie przesyłka. Działa tam choćby RePack, czyli paczki wielokrotnego użytku. Wchodząc na ten rynek, warto wziąć na poważnie tego typu rozwiązanie.

Odnośnie e-commerców z największym obrotem w Finlandii, to pierwszych 5 graczy prezentuje się następująco (dane za 2021 rok):

• verkkokauppa.com (689 mln USD), 
• giganti.fi (359 mln USD), 
• k-ruoka.fi (184 mln USD), 
• zalando.fi (161 mln USD), 
• motonet.fi (160 mln USD).

Dla fińskiego konsumenta, przy okazji zakupów w sieci, liczy się także dostępność i przystępność witryny z jakiej korzysta. Chodzi nie tylko o czytelność i przejrzystość, zawartych na niej informacji, ale także szczegółowe aspekty UX czy UI.

Postpay, jak sama nazwa wskazuje, umożliwia odroczenie płatności na późniejszy okres. Natomiast SEPA stanowi obszar rozliczeń w euro, także transgranicznych, jak i wewnątrz państw członkowskich, na tych samych zasadach, regulacjach prawnych oraz zobowiązaniach.

Wśród dostawców produktów zakupionych on-line, największe udziały w rynku mają lokalni przedstawiciele, na czele z pocztą:

• Posti (67%),
• Matkahuolto (26%),
• PostNord (19%).

Warto przyjrzeć się zachowaniom przed i pozakupowym Finów, bo kiedy poznamy ich upodobania, na dłużej zyskamy niezwykle cennego klienta.

Dlaczego warto rozpocząć promocję swojego biznesu w Finlandii?

Dzięki przychodom z e-commerce na poziomie 7 miliardów dolarów amerykańskich, Finlandia zajmuje 30. miejsce pod tym względem na świecie. To plasuje ją choćby przed Chile, a tuż za Argentyną. Tempo wzrostu Suomi na poziomie 18%, przyczyniło się do światowego wzrostu handlu elektronicznego (29%). To rynek niezwykle atrakcyjny, w którym jeżeli dobrze zapuści się korzenie swojego biznesu, będzie można permanentnie zbierać smakowite owoce.

Finowie lubią zakupy w sieci, i to niezależnie od wieku. Są przyzwyczajeni do Internetu, korzystają z niego na co dzień, także osoby po 60. roku życia. Zainteresowani są szerokim wachlarzem usług i produktów. Jeżeli dostarczy im się dobry towar w rozsądnej cenie, z poszanowaniem środowiska, a także obsługą na najwyższym poziomie, docenią i zapamiętają na dłużej taką transakcję. To kraj stojący otworem przed zagranicznymi dostawcami, w którym warto się pojawić, a który na pewno nie przez przypadek gości u siebie Świętego Mikołaja 😉

Link Building w Finlandii

Działania w Finlandii najlepiej rozpocząć od udostępnienia użytkownikom fińskiej wersji językowej serwisu. To element must-have, bez którego lepiej nie próbować. Później do gry wchodzą nasi Takumi 匠, poczynając od dedykowanej optymalizacji witryny, obejmującej choćby dostosowanie jej struktury pod wymogi Google i preferencje fińskich użytkowników. 

To rynek wymagający, także dla robotów Google. Chodzi o tzw. sufiksy, czyli wyrazy, które w ramach jednego słowa, mogą oznaczać różne jego odmiany, czy położenia. W takim przypadku, jeżeli konieczne jest ich wykorzystanie do działań, najlepiej wybrać te najpopularniejsze tj. z największym wolumenem wyszukiwania. Ma to oczywiście związek z doborem fraz w ramach katalogu słów kluczowych, ale i prowadzonym Link Buildingiem. W wielu aspektach nie pomogą dostępne narzędzia SEO, a liczyć się będzie wieloletnia praktyka doświadczonego specjalisty z zakresu pozycjonowania na wymagającym rynku.