Sklep internetowy – jak zacząć jego pozycjonowanie?
Założenie sklepu internetowego potrafi dać niezłego kopa motywacyjnego. Jest pomysł, plan i produkt. Dochodzi grafika, logotyp, wybór platformy i… gotowe? Nie do końca. Często słyszymy od klientów: „Strona już działa, ale nikt jej nie odwiedza”. Właśnie w tym miejscu zaczyna się rzeczywista praca nad widocznością, której nie zastąpi żadna ładna szata graficzna.
Sklep internetowy – jak założyć?
Przygotowanie sklepu od zera to doskonała okazja, by od razu wprowadzić zasady, które pomogą zbudować trwałą obecność w Google. Jeśli pomyślisz o SEO przed uruchomieniem sklepu, oszczędzisz sobie późniejszych przeróbek, które bywają kosztowne nie tylko finansowo, ale też czasowo.
W SEOgroup wielokrotnie doradzaliśmy właścicielom, którzy najpierw postawili sklep, a dopiero później zaczęli szukać pomocy. W takich przypadkach okazuje się, że serwis wymaga zmian na poziomie podstaw – począwszy od kodu, przez strukturę, aż po wygląd treści.
Z naszego doświadczenia wynika, że najwięcej problemów pojawia się, gdy:
- adresy URL zawierają przypadkowe cyfry, znaki zapytania i fragmenty nieodnoszące się do zawartości strony;
- brakuje jasnej struktury kategorii – zamiast przemyślanego podziału pojawiają się ogólniki, bez powiązania z wyszukiwaniami użytkowników;
- sklep ładuje się powyżej trzech sekund – a według danych Google, każda sekunda opóźnienia potrafi zmniejszyć współczynnik konwersji nawet o 32%;
- opisy produktów są kopiowane z katalogów producentów – co prowadzi do duplikacji treści i utraty pozycji.
Statystyki Think With Google. Źródło: www.thinkwithgoogle.com/marketing-strategies/app-and-mobile/page-load-time-statistics/
Zanim więc zamówisz sklep internetowy, zadbaj o przygotowanie planu uwzględniającego
- logiczne rozłożenie kategorii i podkategorii;
- budowę intuicyjnych ścieżek nawigacyjnych (czyli tzw. strukturę breadcrumb);
- możliwość edytowania meta danych (title i description);
- szybkie działanie na urządzeniach mobilnych;
- automatyczne generowanie mapy strony XML;
- zgodność z zasadami indeksowania przez Google (czyli brak błędów w pliku robots.txt).
Pamiętaj – zrobienie tego na starcie pozwala uniknąć błędów, które z czasem utrudnią skuteczne pozycjonowanie.
Sklep internetowy – jak zrobić audyt, który pokaże, co naprawdę działa?
Zanim podejmiesz jakiekolwiek działania promocyjne, przyjrzyj się dokładnie, z czym masz do czynienia. Nie chodzi o przegląd estetyczny, ale o analizę funkcjonalności i gotowości sklepu na rywalizację w wynikach wyszukiwania.
Wstępny audyt nowego sklepu. Źródło: app.neilpatel.com.
Audyt techniczny należy przeprowadzić jeszcze zanim zaprosisz pierwszego klienta do swojego sklepu. Zrobienie tego później może oznaczać konieczność modyfikacji całych sekcji witryny.
Jakie filary są ważne?
- prędkość działania – Google kładzie duży nacisk na tzw. Web Core Vitals, czyli wskaźniki mierzące czas ładowania i interaktywność strony;
- struktura nagłówków – odpowiednia hierarchia nagłówków (H1, H2, H3) pomaga wyszukiwarce zrozumieć tematykę każdej podstrony;
- mapa strony – plik XML zawierający spis wszystkich adresów URL w witrynie (bez niego Google ma utrudnione zadanie podczas indeksowania);
- certyfikat SSL – brak szyfrowania to nie tylko ostrzeżenie w przeglądarce, ale też niższa ocena strony przez algorytmy wyszukiwania;
- czytelność kodu HTML i CSS – przeładowanie skryptami spowalnia stronę i zwiększa ryzyko błędów.
Frazy wyszukiwane przez klientów – co warto o tym wiedzieć?
Zanim zaczniesz pisać opisy, budować nagłówki i wprowadzać jakiekolwiek zmiany w treści, musisz dokładnie wiedzieć, czego szukają Twoi potencjalni klienci. I nie wystarczy wyobrażenie czy przeczucie. W SEOgroup pracujemy na danych. Tylko one dają rzetelny obraz sytuacji.
Frazy dzielą się na kilka poziomów intencji:
- informacyjne – używane przez użytkowników, którzy szukają wiedzy, np. „jak dobrać rozmiar kurtki narciarskiej”;
- porównawcze – pojawiają się, gdy użytkownik porównuje produkty, np. „kurtka softshell czy hardshell do górskich wędrówek”;
- zakupowe – najbardziej konkretne, np. „czarna kurtka trekkingowa męska XL”.
Na tym trzecim poziomie pojawia się największy potencjał sprzedażowy. Ale nie oznacza to, że pozostałe są zbędne. Wręcz przeciwnie – budują zaufanie i świadomość.
Osobiście korzystamy z następujących narzędzi:
- Planer słów kluczowych Google.
- Senuto – z jego pomocą śledzimy sezonowość i trendy (może być też Ubersuggest, Ahrefs lub SEMrush).
- Google Search Console – pozwala sprawdzić, które zapytania przynoszą ruch.
Przykładowe frazy wyszukiwane przez klientów w tematyce kubków z nadrukiem. Źródło: app.neilpatel.com.
Meta dane – pierwszy sygnał dla Google i użytkownika
Pierwszy kontakt klienta z Twoim sklepem często następuje nie przez stronę główną, lecz przez wyniki wyszukiwania. Tam właśnie wyświetlają się tytuły i opisy meta. Wielu właścicieli sklepów pomija ten etap, traktując go jako zbędny detal. A jednak te kilkadziesiąt znaków ma wpływ na liczbę kliknięć, a więc – finalnie – również na sprzedaż. W SEOgroup podkreślamy: dobrze napisany title i description działają jak skuteczna reklama. I w dodatku są całkowicie darmowe.
Dla każdej podstrony przygotuj:
- unikalny tytuł (title) – maksymalnie 60 znaków, z umiejętnie wplecioną frazą główną;
- opis (description) – do 145 znaków, przekazujący wartość strony w prosty, konkretny sposób.
Unikaj przesadnego upychania fraz. Naturalność zawsze działa lepiej.
SEO on-site – detale decydujące o Twojej pozycji
Działania on-site bywają bagatelizowane. A to właśnie one wpływają na to, czy Google zrozumie zawartość Twojej strony. I co ważniejsze – czy uzna ją za wartościową.
Architektura informacji – prawidłowa organizacja treści
Strona sklepu nie może być labiryntem. Jeśli użytkownik nie odnajdzie produktu w kilku krokach – zrezygnuje. Jeśli robot Google nie zrozumie hierarchii kategorii – nie zaindeksuje jej poprawnie.
Dlatego przygotowując sklep, konieczne staje się zaplanowanie układu treści:
- każda kategoria musi wynikać logicznie z nadrzędnej;
- produkty muszą należeć tylko do tych podkategorii, z którymi realnie się łączą;
- liczba kliknięć do dotarcia do konkretnego produktu nie powinna przekraczać trzech.
W naszej pracy często spotykamy się z serwisami, gdzie jedna podstrona znajduje się w aż siedmiu różnych kategoriach. To myli użytkownika i sprawia, że roboty indeksujące nie wiedzą, która wersja jest najważniejsza.
Właściwa architektura informacji w menu serwisu Lantre. Źródło: www.lantre.pl
Dane strukturalne – czyli jak „mówić” językiem Google
Wdrożenie tzw. danych uporządkowanych (czyli znaczników Schema) pozwala na oznaczenie konkretnych elementów w sklepie: nazwy produktu, ceny, stanu magazynowego, opinii, numeru GTIN (czyli międzynarodowego kodu towaru).
Za pomocą tych znaczników Twoje produkty mogą być lepiej widoczne w wyszukiwarce – nie tylko jako linki, ale jako rozbudowane wyniki z dodatkowymi informacjami. Poprawnie zaimplementowane dane strukturalne zwiększają szansę na rozszerzony wynik (czyli tzw. rich snippet).
Dane strukturalne w postaci przepisów. Źródło: www.google.com.
Treści blogowe – Twoja linia kontaktu z klientem i Google
Jedną z najbardziej niedocenianych form pozycjonowania sklepu internetowego jest prowadzenie bloga. Przekonaliśmy się nie raz, że wartościowe treści potrafią przebić nawet płatne reklamy. Pod warunkiem, że są napisane z głową.
Dlaczego blog?
Treści poradnikowe przyciągają użytkowników, ale też budują zaufanie. Pokazują, że sklep nie jest wyłącznie miejscem sprzedaży, ale również źródłem wiedzy i doświadczenia.
Z wewnętrznych analiz ekspertów SEOgroup wynika, że sklepy prowadzące regularnie aktualizowanego bloga:
- notują nawet 55% więcej odwiedzin z wyników organicznych;
- zbierają większą liczbę linków zewnętrznych (czyli od innych serwisów);
- obniżają współczynnik odrzuceń (bo użytkownik zostaje dłużej).
Właściwie napisany wpis powinien odpowiadać na pytania klientów.
Przykład? Zamiast tekstu „Jak wybrać buty trekkingowe” lepiej stworzyć materiał: „5 cech butów trekkingowych dla kobiet w góry latem”.
Zadbaj też o różnorodność tematów – porady, porównania, instrukcje, inspiracje. Każdy wpis musi mieć wartość. Zawsze podkreślamy, że Google nagradza treści odpowiadające na rzeczywiste pytania.
Zanim napiszesz tekst, przeanalizuj:
- Jakie pytania pojawiają się w Google (np. przez narzędzie Answer the Public)?
- Które frazy mają wysoki wolumen, ale niski poziom trudności?
- Co aktualnie znajduje się w top 10 wyników i jak możesz to zrobić lepiej?
Blog sportowy Decathlon. Źródło: go.decathlon.pl/blog
Autorytet sklepu – jak pokazać, że jesteś wiarygodny?
Google nie ufa każdemu. Algorytmy badają, czy możesz być traktowany jako źródło rzetelnych informacji i bezpieczne miejsce zakupów. W SEOgroup mówimy o tzw. E-E-A-T: doświadczenie, ekspertyza, autorytet i zaufanie, opisane przez Google jako zasada tworzenia treści przydatnych, rzetelnych i ukierunkowanych na użytkowników.
„Automatyczne systemy rankingowe Google zostały zaprojektowane tak, aby wyświetlać przydatne, wiarygodne informacje tworzone z myślą o użytkownikach, a nie tworzone w celu uzyskania wyższej pozycji witryny w rankingach wyszukiwarek i wśród najpopularniejszych wyników wyszukiwania.” – Google Search Central.
Jak budować zaufanie w sklepie internetowym?
- dodaj sekcję „o nas” – opisz swoją historię, doświadczenie, misję działania;
- umieść opinie klientów – nie tylko oceny gwiazdkowe, ale też realne wypowiedzi;
- zadbaj o przejrzystość informacji – regulaminy, polityka prywatności, dane kontaktowe;
- podpisuj artykuły na blogu konkretną osobą – Google lubi autorów z imieniem, zdjęciem, krótkim bio;
- pokaż, że działasz legalnie – certyfikaty, znaki jakości, afiliacje.
Działania poza stroną – budowanie siły przez linki zewnętrzne
Przy odpowiednim przygotowaniu technicznym i dobrze zoptymalizowanych treściach, przychodzi moment, by wyjść poza sklep. Nazywamy to budowaniem reputacji w oczach internetu. Roboty wyszukiwarki badają nie tylko Twoją stronę, ale też to, jak inne witryny ją oceniają. Najprostszym miernikiem jest liczba i jakość linków prowadzących do sklepu.
Jak zdobywać wartościowe linki?
- przygotowuj treści eksperckie, które inne portale będą chciały cytować;
- współpracuj z blogerami i serwisami branżowymi – nie przez reklamy, lecz przez realną wartość;
- publikuj wpisy gościnne na sprawdzonych stronach – takich, które Google traktuje poważnie;
- korzystaj z katalogów firm, ale tylko renomowanych (branżowych, lokalnych);
- pojawiaj się w mediach – poprzez komentarze eksperckie, raporty, analizy.
Link to głos z zewnątrz. Jeśli wiele wiarygodnych źródeł wskazuje na Twój sklep, Google to zauważy. I potraktuje Cię poważniej.
Jak mierzyć efekty? Bez danych działasz na ślepo
Właściwie przygotowana strategia SEO nie kończy się na optymalizacji treści. Ani na zdobyciu kilku linków. To proces wymagający stałej kontroli.
Co warto regularnie sprawdzać?
- ruch organiczny – liczba wejść na stronę z bezpłatnych wyników wyszukiwania (Google Analytics);
- pozycje fraz – śledzenie widoczności dla konkretnych zapytań (Senuto, Semstorm, Ahrefs);
- liczba kliknięć i wyświetleń – dane z Google Search Console pokazujące, jak często użytkownicy widzą Twoją stronę i czy ją wybierają;
- współczynnik konwersji – czyli ilu użytkowników finalnie kupuje produkt;
- czas spędzony na stronie i liczba odwiedzanych podstron – sygnały jakościowe, pokazujące, czy klient faktycznie czegoś szukał, czy tylko przypadkowo trafił.
Analiza SEO popularnego e-commerce. Źródło: app.neilpatel.com.
Czas i cierpliwość – SEO nie działa natychmiast
Nie ma tygodnia, byśmy w SEOgroup nie usłyszeli pytania: „Po ilu dniach będą efekty?”
Odpowiedź? Nie po dniach. Nie po tygodniach. Nawet nie zawsze po miesiącu. W przypadku nowego sklepu, widoczne wzrosty mogą pojawić się po 3-6 miesiącach. Pełne efekty z kolei dopiero po roku systematycznej pracy.
Dlaczego tak długo?
- nowe strony wymagają „dojrzewania” w oczach Google – przez pierwsze tygodnie boty uczą się Twojej witryny;
- linki zewnętrzne budują reputację stopniowo – link zdobyty dziś działa pełną mocą dopiero po czasie;
- algorytmy analizują zachowania użytkowników – czy faktycznie znajdują u Ciebie to, czego szukali;
- zmiany na stronie mają opóźniony wpływ – Google nie indeksuje wszystkiego natychmiast.
Strategia długofalowa – jedyna skuteczna metoda rozpoczęcia SEO w sklepie internetowym
Wielu właścicieli sklepów szuka szybkiego efektu. Niestety – szybkie pozycjonowanie bardzo często kończy się szybkim spadkiem.
W SEOgroup pracujemy na strategiach, które budują trwałą pozycję. Na czym się opierają?
- zrównoważony rozwój treści – najpierw kategorie, później produkty, dalej blog;
- stałe działania linkujące – zamiast kupowania masowych linków, stawiamy na jakość i regularność;
- monitoring i korekty – działania SEO nie kończą się na opublikowaniu tekstu – analizujemy dane i wprowadzamy zmiany;
- integracja z pozostałymi kanałami marketingu – SEO nie działa w oderwaniu od kampanii reklamowych, social mediów czy newslettera.
Aby rozpocząć współpracę z SEOgroup, wypełnij poniższy formularz kontaktowy – dzięki niemu szybciej przejdziemy do realnych działań i dopasujemy strategię do Twoich celów.
Sklep internetowy – jak zacząć? FAQ
Jakie są najczęstsze pytania i odpowiedzi na temat rozpoczęcia działań w obrębie sklepu internetowego?
Ile czasu zajmuje osiągnięcie efektów pozycjonowania sklepu?
Efekty widoczne są zazwyczaj po kilku miesiącach systematycznych działań – najczęściej w przedziale od 3 do 6 miesięcy. Proces obejmuje indeksowanie zmian przez wyszukiwarki, zdobywanie linków oraz analizę zachowań użytkowników.
Czy pozycjonowanie sklepu wymaga inwestycji w content?
Tak, treści mają znaczenie strategiczne. Rozbudowane opisy kategorii, unikalne opisy produktów i wartościowe wpisy blogowe wspierają widoczność oraz pomagają w zdobywaniu fraz z długim ogonem wyszukiwań.
Jakie narzędzia warto wdrożyć na początku?
Na starcie należy połączyć sklep z Google Search Console, Google Analytics 4 oraz wdrożyć mapę strony XML i certyfikat SSL. Te elementy wspierają analizę i poprawiają indeksowalność witryny.
Czy sklep na gotowym szablonie da się dobrze wypozycjonować?
Tak, pod warunkiem że silnik sklepu obsługuje przyjazne linki, umożliwia edycję meta danych i poprawną strukturę nagłówków. Wymagana jest również optymalizacja mobilna i odpowiednia szybkość ładowania.
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!